Kleryk Grzegorz Wala dziesięć lat temu był uczniem gimnazjum. Wraz z nim wybrałem się w nieco sentymentalną podróż. Drugiego dnia mistrzostw podjechaliśmy pod halę, gdzie wszystko się zaczęło. Stara, zniszczona sala, z której korzystają uczniowie Gimnazjum nr 4, oraz Szkoły Podstawowej nr 11 nad Jarem. – Pamiętam, jak na tych pierwszych mistrzostwach uczestnicy spali po domach. My gościliśmy dwóch chłopaków z Piły – mówi. – Ks. Paweł Guminiak, który mistrzostwa rozkręcał mówił, że my podczas pielgrzymek też korzystamy z gościny ludzi, a że do Elbląga żadna pielgrzymka nie pójdzie, możemy odpłacić się, przyjmując ministrantów na pierwsze mistrzostwa – dodaje. Dziś standardem ministranckiego mundialu są bursy, motele, a nawet czterogwiazdkowe hotele. W 2006 r. prócz hali nad Jarem młodemu wikaremu parafii Rafała Kalinowskiego udało się załatwić także drugą – MOS, przy ul. Kościuszki. Tam były finały. Dziś? Dziesięć hal i finały z pompą organizowane w wielkiej i nowoczesnej hali CSB, w której na co dzień grają piłkarki ręczne ekstraklasy, a od święta przyjeżdża reprezentacja.
 
Nie bać się marzyć
Okazałe puchary, medale, czeki. Skoro o pucharach. Po 10 latach przyszedł kres złotych pucharów przechodnich. Każdy z nich wylądował w innym miejscu. Na własność otrzymali go trzykrotni mistrzowie Polski z Janowa Lubelskiego i ich PKS Jadwiga (tym razem musieli zadowolić się wicemistrzostwem), kolejny został przy ks. Pawle Guminiaku, a ostatni powędrował do Poznania do siedziby „KnC” (dziękujemy!). Nowe, srebrne trofea już trafiły w godne ręce: ministrantów z parafii pw. św. Jakuba w Ostrowitem, lektorów młodszych od Matki Bożej w Chojnicach i lektorów starszych od sympatycznego wirtuoza piłki ojca Ezechiela z bernardyńskiej parafii Wniebowzięcia NMP w Opatowie. Trafne homilie biskupów elbląskich, zawierające liczne odwołania do piłki nożnej (drużyna Jezusa, waga fair play, św. Józef jako wzór trenera i opiekuna) wzmocnił tylko gość specjalny jubileuszowego mundialu. Under – raper ze Zbuczyna, były lektor prócz słów hip-hopowej modlitwy („Panie, użycz mi pogody ducha”) namawiał, by nie wstydzić się służby przy ołtarzu, ani też nie bać się marzyć. Jeśli realizowane są one zgodnie z wolą Bożą, powiodą się. Jak mistrzostwa, które przed 10 laty wymarzył sobie ks. Paweł i jego lektorzy. Mistrzostwa, które za rok zrealizuje Rzeszów.
 

Michał Bondyra

fot. R. Woźniak/KnC


Medaliści X Mistrzostw Polski LSO o Puchar „KnC”
ministranci:
1. Św. Jadwigi w Janowie Lubelskim
2. Św. Jakuba w Ostrowitem
3. Przemienienia Pańskiego z Cmolas

 
lektorzy młodsi:
1. Matki Bożej w Chojnicach
2. NMP Królowej Polski w Klukach
3. Św. Wawrzyńca w Rajczy

 
lektorzy starsi:
1. Wniebowzięcia NMP w Opatowie
2. Św. Mikołaja w Dobrem
3. Św. Józefa w Gliwicach