W nazwie ma jedno „t” więcej niż to oryginalne, funkcjonuje też 10 razy krócej niż włoski pierwowzór. Cechą wspólną polskiego Loretto i włoskiego Loreto jest kult Maryi.

Z ks. Łukaszem Krupą, duszpasterzem diecezjalnym służby liturgicznej diecezji warszawsko-praskiej, organizatorem IX Ogólnopolskiej Pielgrzymki Ministrantów i Lektorów w Loretto

„Jarasz blanty, a potem zamulasz? Zostań ministrantem, rozpal trybularz” – od tego rymu zaczyna się kawałek Dym Maksyma Fedirczuka. – Mój dym to wielbienie Boga – wyjaśnia krótko ministrant, raper i malarz w jednym.

O tym, co zdarzyło się najpierw w Sokółce, a potem w Legnicy, mówimy: cud eucharystyczny. Wierzący przybywają tam, żeby nie tylko to zobaczyć, ale i po to, aby podziękować Bogu za Jego miłość i w konsekwencji z...

Czesław Michniewicz, po zwycięskim finale barażów ze Szwedami, dostał na mundialu to, czego chciał: mecz z Argentyną. W pakiecie mamy jeszcze bardzo groźny Meksyk i Saudyjczyków z Arabii.