Nasza rozmowa
Nasza rozmowa
Abp Gądecki: Męstwo nie polega na sile fizycznej, a na wierności prawdzie i Ewangelii
Autor: Michał Bondyra
Arcybiskup Stanisław Gądecki przechodzi na emeryturę. Od marca 2002 roku był metropolitą poznańskim, a do zeszłego roku, przez 10 lat – przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski, wcześniej – też przez dekadę – wiceprzewodniczącym KEP. Z księdzem arcybiskupem rozmawiam o służbie przy ołtarzu, ulubionych funkcjach i o tym, jak ministrantura wpłynęła na jego charakter. Będzie też o tym, czy musi walczyć z pokusami i jaką ma receptę na skuteczność w tej walce. Będzie też o autorytetach, ulubionych książkach i złamanej tyczce.
Rozmawia Michał Bondyra
- Dziś mamy kryzys autorytetów. Kto był pierwszym autorytetem Księdza Arcybiskupa? Czy któreś z postaw tego pierwszego autorytetu udało się wcielić w swoje życie?
– Pierwszymi autorytetami byli moi rodzice. Ojciec, kowal, ciężko pracował fizycznie, a mimo to każdego wieczoru klękał do pacierza – to był dla mnie żywy przykład wiary i wytrwałości. Od mamy odziedziczyłem zmysł trzeźwego myślenia – twardo stąpała po ziemi i uczyła mnie rozsądku w podejmowaniu decyzji.
- Jak istotną rolę w powołaniu kapłańskim Księdza Arcybiskupa odegrała służba przy ołtarzu w rodzinnej parafii w Strzelnie? Jak Ksiądz Arcybiskup wspomina tamten okres?
– Wspominam, że kiedyś jako harcerz stałem na warcie przy grobie powstańców wielkopolskich i zobaczyłem procesję liturgiczną na Wszystkich Świętych. Uświadomiłem sobie wtedy, że służba ministrancka bardziej mnie pociągała. Tak narodziło się moje pragnienie, by służyć przy ołtarzu.
- Które z pełnionych funkcji podczas służby ministranckiej najbardziej lubił Ksiądz Arcybiskup pełnić?
– Szczególnie zapamiętałem momenty, gdy nasz ambitny wikariusz uczył nas śpiewu gregoriańskiego – przydało się to później przy rozpoznawaniu tonów muzycznych i w seminaryjnej scholi. Lubiłem też bić w dzwony, gdy zastępowaliśmy kościelnego. Nieco mniej chętnie wspominam służbę na pogrzebach, szczególnie w zimnym wietrze, niosąc ciężką chorągiew.
Więcej w majowym numerze „KnC – Króluj nam Chryste”
abp Stanisław Gądecki w rozmowie z Michałem Bondyrą
fot. z arch. abpa Stanisława Gądeckiego/chrzest dorosłych na Inea Stadionie