Kwiaty i ogród to mój świat

W Górce Duchownej jest sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia. Nieopodal znajduje się dom państwa Wojdowskich. – Zainteresowanie kwiatami i szerzej – ogrodem i roślinnością zawdzięczam moim rodzicom i dziadkom. Mama na każde święta pięknie przystrajała dom, a babcia z pasją pracowała w ogrodzie – wspomina. W pewnym momencie zaczął odkrywać w sobie wrażliwość na piękno kwiatów. – Zaczynałem od dekoracji na różne święta, stroików czy palm wielkanocnych – wspomina. Pierwszy samodzielny bukiet zrobił dopiero w seminarium. – Na drugim roku dostałem tam funkcję plastyka, czyli kogoś, kto był odpowiedzialny za dekorację domu. Wraz z siostrami zakonnymi przez trzy lata dbaliśmy też o kaplicę seminaryjną – mówi. Jeszcze będąc klerykiem przyłożył rękę do wystroju ołtarza polowego przed katedrą podczas VII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Ministrantów i Lektorów do Poznania. – To był ogromny bukiet z różnokolorowych kwiatów – przyznaje z dumą.
więcej w kwietniowym "KnC - Króluj nam Chryste"
Michał Bondyra

fot. M. Bondyra/KnC