Reportaż LSO
Reportaż LSO
Z myślą o ministrantach
Autor: Michał Bondyra
Zanim usłyszycie pierwszy gwizdek w meczu na hali, a może na orliku, poczytajcie opowieść o ks. Stanisławie Wiechowskim, który wymarzył sobie, że XVII edycja Mistrzostw Polski LSO w Piłce Nożnej o Puchar „KnC” odbędzie się w Kołobrzegu.
Kiedy powiedziałem, że na łamach „KnC” będę chciał przybliżyć jego sylwetkę, jako gospodarza XVII edycji Pucharu „KnC”, poprosił o jak najmniejsze zdjęcie. – Bo ksiądz Stanisław choć bardzo dużo robi, ma dużo pokory i nie pcha się na pierwsze strony – mówi Mariusz Lampa, jeden z ojców ministrantów służących w parafii św. Wojciecha w Kołobrzegu, o ks. Stanisławie.
Piłka, planszówki i filmy
Zaangażowani rodzice łaskawszym okiem patrzą na to, że gdy przychodzi sobota, ich synów nie ma w domu. – Jest zbiórka, jest liga gier planszowych, a wieczorem jeszcze seanse filmowe – wylicza ks. Stanisław. A nie zapominajmy jeszcze, że dwie godziny w sobotę i półtorej w środę ponad połowa z 43 ministrantów i lektorów ma na pobliskim orliku treningi piłkarskie. – Prowadzi je na zmianę trzech ojców, ja jednak ostatnio też wychodzę z Szymonem na dodatkowe treningi, bo syn jest bramkarzem, a przecież jako gospodarze musimy na mistrzostwach dobrze wypaść – mówi pan Mariusz. Liga gier planszowych została na czas przygotowań do mistrzostw zawieszona. – Chcę, żeby choć trochę chłopacy pomogli mamom w domowych obowiązkach – wyjaśnia ks. Stanisław. Obiecuje, że po ministranckim mundialu w wakacje liga znów ruszy pełną parą. – Ostatnio zajęliśmy 4. miejsce. A rodzinnie graliśmy m.in. w kraje-miasta, okręty i 5 sekund. Superintegracja – przyznaje tata Szymona. Wciąż dla chętnych są też seanse filmowe. Ksiądz dzieli je na te dla młodszych i te dla starszych. – Z młodymi oglądaliśmy ostatnio Opowieści z Narni, ze starszymi Gladiatora, Strzelca i sagę Tolkiena – wylicza.
więcej w podwojnym wakacyjnym numerze "KnC - Króluj nam Chryste"
Michał Bondyra
fot. R. Woźniak/KnC