Formacja
Formacja
Rozkminka ministranta, czyli dbajmy nie tylko o ducha, ale i o ciało
Autor: ks. Kamil Falkowski
Dbanie o swoje ciało i fizyczność to nasza odpowiedź na Boże powołanie do świętości. W chrześcijaństwie liczy się i dusza, i ciało. Dopiero wtedy możemy mówić o zintegrowanym (ups, trudne słowo), czyli scalonym człowieku.
Troska o formację to dla ministranta sprawa oczywista. W przeciwnym razie zdziadziejemy duchowo, przestaniemy „czuć wiarę”, nie będzie się chciało chodzić do kościoła i zaczniemy sobie odpuszczać kolejne dyżury. A co z troską o ciało? Trzeba godzinami siedzieć na „siłce”, żeby wyrzeźbić sześciopak i w ten sposób nie naruszyć piątego przykazania Dekalogu? O co w tym chodzi?
więcej w lutowym numerze "KnC - Króluj nam Chryste"
ks. Kamil Falkowski
Pytanie (ojcowskie) ks. Kamila
Co twój tata robi, aby dbać o siebie? Miej odwagę i zadaj to pytanie swojemu tacie. Będzie okazja do fajnej rozmowy.
Challenge ks. Kamila
Zrób przez tydzień 20 pompek… każdego dnia :)
fot. Prostock-studio/AdobeStock
fot.