Bez komży

KnC 12/2022

Reportaż LSO

Moc zimowych tradycji

Autor: Adrian Wojtasz

Wraz z pojawieniem się pierwszej gwiazdki wszyscy domownicy zasiądą do uroczystej wieczerzy. Rozpoczną ją od wspólnej modlitwy, by następnie przełamać się opłatkiem. Na stole nie może zabraknąć 12 tradycyjnych potraw, a pod obrusem sianka. Ale tak właściwie – po co to wszystko?

Dojrzeć Chrystusa w innych
Przy wigilijnym stole zawsze znajduje się dodatkowe nakrycie. Nadmiarowy talerz, sztućce i kubek przeznaczone są dla strudzonego wędrowca, który w każdej chwili może zapukać do drzwi. Gdy cała rodzina łączy się w radosnej, świątecznej atmosferze, urzeczywistnia w ten sposób jeden z chrześcijańskich uczynków miłosierdzia. Jak głosi czwarty z punktów tej starodawnej listy: „Podróżnych w dom przyjąć”. Nie wszyscy wiedzą, że tradycja dodatkowego nakrycia do stołu swoje korzenie bierze jeszcze z czasów przedchrześcijańskich. Gdy na ziemiach polskich nie wyznawano jeszcze wiary w Chrystusa, w okolicach 24 grudnia obchodzono tzw. Szczodre Gody. Celebrując przesilenie zimowe, Słowianie dostawiali dodatkowe miejsce do stołu, aby mogły na nim zasiąść duchy przodków.

więcej w grudniowym "KnC - Króluj nam Chryste"
Adrian Wojtasz

Czy wiesz że?
* Dzielenie się opłatkiem (chlebem) to zwyczaj, który powstał u początków naszej wiary.
* Przyjęcie strudzonego wędrowca jest jednym z chrześcijańskich uczynków miłosierdzia.

fot. gudrun/AdobeStock