Bez komży

KnC 9/2021

Nasza rozmowa

Nasza rozmowa

Ministrant nie może pozwolić sobie na bylejakość

Autor: Michał Bondyra
Z beatyfikacji wybitnego Prymasa Tysiąclecia mieliśmy się już cieszyć w zeszłym roku w czerwcu, pandemia pokrzyżowała jednak te plany. Ale na szczęście co się odwlecze, to nie uciecze. We wrześniu sługa Boży kardynał Stefan Wyszyński zostanie zaliczony oficjalnie w poczet błogosławionych. Przewodniczący Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki specjalnie dla „KnC” opowie, dlaczego beatyfikacja Prymasa Tysiąclecia jest tak ważna także dla młodych i z jakich rad możemy skorzystać, patrząc na przyszłego błogosławionego, wreszcie jak sam wspomina swoje spotkania z przyszłym błogosławionym.
Rozmawia Michał Bondyra
 
Gdy słyszy Ksiądz Arcybiskup nazwisko Wyszyński, to jakie nasuwają się pierwsze skojarzenia?
– Pierwsze słowa, które przychodzą mi na myśl, to określenie „gigant wiary”. Można podziwiać Księdza Prymasa za wiele – był księdzem, biskupem, kardynałem, był bohaterem i duchowym przywódcą narodu, ale przede wszystkim był człowiekiem głębokiej wiary. Gdyby nie jego wiara, wszystko inne w ogóle by nie zaistniało.
 
Miał Ksiądz Arcybiskup okazję spotkać wielkiego Prymasa Tysiąclecia osobiście?
– Księdza Prymasa spotykałem wielokrotnie. Pierwszy raz miało to miejsce 27 czerwca 1953 r., kiedy Ksiądz Kardynał przyjechał do mojego rodzinnego Strzelna na dzień modlitw do Królowej Polski. Miałem wtedy cztery lata. W późniejszych latach było jeszcze wiele spotkań, zwłaszcza w czasach seminaryjnych czy też w Rzymie, gdzie nieraz – już jako ksiądz – służyłem Księdzu Prymasowi do Mszy św.
 
Czy postać kardynała Stefana Wyszyńskiego odcisnęła piętno na Księdza Arcybiskupa życiu? Na powołaniu?
– Ksiądz Kardynał odcisnął wielkie piętno na moim powołaniu, począwszy od tego, że przyjął mnie do Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie, a 9 czerwca 1973 r. wyświęcił mnie na kapłana. Po święceniach to właśnie Ksiądz Prymas skierował mnie na studia specjalistyczne z nauk biblijnych w Rzymie. Często miałem okazję przypatrywać się z bliska jego pasterskiej posłudze i wiele się od niego nauczyłem.

więcej we wrześniowym numerze "KnC - Króluj nam Chryste"
abp Stanisław Gądecki w rozmowie z Michałem Bondyrą

fot. R. Woźniak/KnC 
 

Komentarze

Zostaw wiadomość
Wpisz kod bezpieczeństwa
 Security code

Komentarze - facebook

Facebook - ministranci.pl

Inne bez komży

KnC 12/2024, Michał Bondyra
KnC 12/2024, ks. Patryk Nachaczewski
KnC 11/2024, Michał Bondyra

Z komżą

KnC 12/2024, Redakcja "KnC"
KnC 12/2024, ks. Dawid Wojdowski
KnC 12/2024, ks. Jakub Dębiec
KnC 12/2024, ks. Kamil Falkowski
Zajrzyj do księgarni
Pijany z radości
Jean-Baptiste Hibon
KSIĄŻKA
20,00 zł 5,00 zł
Ojcze przebacz im. Siedem ostatnich słów Jezusa na krzyżu Best
seller
o. Anselm Grün OSB
KSIĄŻKA
20,00 zł 10,00 zł
Rachunek sumienia dla młodzieży
Ks. Dariusz Madejczyk
KSIĄŻKA
2,50 zł 2,00 zł

Ciekawe wydarzenia

 
Newsletter
Zapisz się i otrzymuj zawsze bieżące informacje.
Social media