Z komżą

KnC 4/2021

Gorący temat

Przepis na moje zbawienie

Autor: Michał Buczkowski

Zostałem poproszony o „przepis na moje zbawienie”. To trudny temat. Nie wiem, czy łatwo podać przepis na zbawienie tak jak się podaje np. na zupę ogórkową. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że przepis w jednym i drugim przypadku to nie samo. Czy na pewno?

Czy to w ogóle przepis?
Powiedz publicznie, że znasz świetny pomysł na ogórkową! Zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że to nie jest prawdziwy przepis, bo prawdziwa ogórkowa, to musi oprócz ogórków mieć to i tamo, albo nie mieć tego i tamtego. Albo prawdziwa ogórkowa jest tylko w lecie, tylko w Małopolsce i tylko na ogórkach nieprzekraczających ośmiu centymetrów długości. I każdy będzie przekonany, że jego przepis jest właśnie tym właściwym. Dobrze więc, że tekst ma zawierać przepis na MOJE zbawienie. Może komuś się przyda, może ktoś będzie chciał z niego skorzystać (z mojego przepisu na ogórkową parę osób skorzystało i podobno smaczna). Ale nie mówię, że to przepis dla wszystkich i nie mówię, że każdemu przypadnie do gustu.

więcej w kwietniowym numerze "KnC - Króluj nam Chryste" Michał Buczkowski

fot. Romolo Tavani/Adobe Stock