Moje hobby
Moje hobby
Mój chleb wolności
Autor: Michał Bondyra
Eucharystia jest dla niego jak chleb, który daje wolność – przez nią wierzy, służy przy ołtarzu i tworzy komiksy z przesłaniem, które doceniają inni. Poznajcie historię Pawła Piechnika.
Drugie piętro, jedna z kamienic w centrum Poznania. Trochę inny świat niż ten widziany za oknem. Plakaty, murale, graffiti. Paweł pokazuje mi swoje stanowisko pracy, gdzie tworzy komiksy, rysunki. Na korkowej tablicy wydruki stron komiksu, nad którym aktualnie pracuje, gdzieniegdzie poprzetykane obrazkami świętych. Vis-à-vis – kamasutra autorstwa kolegi, który tak jak on wynajmuje powierzchnię pod swoją twórczość. Gdy zdziwiony pytam o to zestawienie, Paweł śmieje się: „Doskonale ten świat rozumiem, też w nim przez lata funkcjonowałem”. Bo Paweł nie był przez całe życie wierzącym. Ba, jego droga do nawrócenia zaczęła się ledwie dziesięć lat temu. To wtedy wzięty ilustrator i znany twórca komiksów do swojego biogramu zaczął też dopisywać… służbę przy ołtarzu.
więcej w kwietniowym numerze "KnC - Króluj nam Chryste" w tekście
Michała Bondyry
fot. R. Woźniak/KnC