Moje hobby
Moje hobby
Małymi krokami do celu
Mateusza poznałem w Rzeszowie przy okazji XVI Mistrzostw Polski LSO. Wraz z innymi lektorami przebył kawał drogi z Kołobrzegu, by zagrać o Puchar „KnC”. I choć sztuka zdobycia trofeum jemu i jego kolegom się nie udała, to poznałem gościa, dla którego bycie piłkarzem wcale nie jest spełnieniem marzeń. Bo Mateusz Romaniuk chce zostać… siatkarzem. – Z tyłu głowy jest kadra, medale, ale nie myślę o tym, bo trzeba skupić się na tu i teraz, na pracy, którą mam do wykonania. Małymi krokami do celu – mówi sensownie 14-latek, który już teraz był w szerokiej siatkarskiej kadrze kadetów.
Michał Bondyra