Ministrant się śmieje
Ministrant się śmieje
Poliester
***
Zimowe popołudnie. Piękna dama wychodzi na spacer w futrze i słyszy na ulicy.
– Jak pani nie wstyd nosić futro zdarte z norki?
– To nie norki, to poliester.
– A czy pani wie, ile poliestrów musiało oddać życie, żeby pani miała futro?
zanotował: Tomasz Błaszak