Nasza rozmowa
Nasza rozmowa
Plan Wyszyńskiego staram się wcielać w życie
Autor: Michał Bondyra
Telewizyjnym fanom znany jest z seriali takich jak M jak miłość czy Pierwsza miłość. Grał też choćby kapitana Jastrzębia w Czasie honoru. Zresztą tych ról filmowych czy teatralnych przez blisko 25 lat uzbierało się bardzo wiele. Jak sam mówi, najważniejszą jego rolą w życiu jest bycie mężem i ojcem. Tym pierwszym jest już 20 lat, a ojcostwo realizuje na pięć sposobów, bo tyle ma dzieci. Co do ról jednak. Michał Chorosiński, bo to o nim mowa, jest też ministrantem. Służbę przy ołtarzu zaczął bardzo późno, ale traktuje ją serio i realizuje zawsze wtedy, gdy nie koliduje z licznymi podróżami służbowymi. Kilka miesięcy temu do książki autorstwa Ewy Czaczkowskiej Będziesz miłował o… kardynale Wyszyńskim powstał audiobook, do którego użyczył swojego głosu. Zresztą nie przez przypadek, bo prymas Wyszyński jest obecny w życiu Michała Chrosińskiego. Ba, plan Prymasa Tysiąclecia aktor sam stara się wcielać w swoje życie.
Rozmawia: Michał Bondyra
Kardynał Wyszyński 50 lat temu mówił o zagrożeniach, które czekają na nastolatków. Wśród nich wymienił alkohol i seksualizację. Z tego, co widziałem, na którymś z Pana świadectw, te problemy też Pana nie ominęły jako nastolatka.
– Kardynał Wyszyński miał cechę ludzi wielkich, lub można by rzec, ludzi świętych, ich nauka jest ponadczasowa. Doskonale potrafił zdiagnozować wady narodowe Polaków. Kochał i znał swój naród. Wobec polskiej młodzieży, którą nosił w sercu, stosował metodę, by nie krytykować rzeczywistości, a pozytywnie nauczać i ukazywać piękno nauki Chrystusa. Widział, jak dużym niebezpieczeństwem jest wszczepiany materializm. Pozostawił dla młodzieży bardzo szczegółowe rady: jak patrzeć, jak mówić, jak się ubierać, jak kochać. W swoich siedmiu drogowskazach dla dziewcząt i chłopców dawał ponadczasowe drogowskazy, jak żyć. Każdej młodej dziewczynie i każdemu chłopcu polecam je gorąco.
Dziś jako ojciec sam Pan staje przed tymi dylematami, jak rozmawiać o seksie z dziećmi. By nie odzierać tej sfery z sacrum i nie spłycać jej do miana towaru. Jak to robić?
– Seks jest darem Boga i jest czymś pięknym, ale nigdy nie powinien być oderwany od głębokich relacji z drugim człowiekiem. Nie może stawiać człowieka w pozycji przedmiotu użytkowego. Uważam, że rozmowa na tematy tak intymne, delikatne należy do rodziców. Trzeba jednak pamiętać, że rodzic musi z tym zdążyć przed kolegami, internetem. Dlatego bardzo ważne jest towarzyszenie dziecku od samego początku. Wychowanie, budowanie zaufania, relacji z dzieckiem to jest długi proces. I na każdym etapie rodzic powinien być obecny. Wtedy nie będzie kłopotu, aby porozmawiać na ten temat. Uważam, że dobrze jest, gdy ojciec rozmawia z synem, a mama z córką.
więcej w majowo-czerwcowym nuemrze "KnC - Króluj nam Chryste"
Michał Chorosiński w rozmowie z Michałem Bondyrą
fot. G. Gołębiowski/arch. M. Chorosińskiego