Bez komży

KnC 7/8/2019

Nasza rozmowa

Nasza rozmowa

Życiowe krzyże są po to, by je pokonywać

Autor: Michał Bondyra
Bardzo się ucieszyłem, gdy zgodził się przyjechać na VIII Ogólnopolską Pielgrzymkę Ministrantów i Lektorów na Święty Krzyż. „Poza Horyzonty” to nie tylko nazwa jego fundacji, ale i sposób podejścia do życia. Stracił dom, brata, rękę i nogę. Pozbierał się i pokazał, co znaczy motywacja i wiara. Jako pierwszy niepełnosprawny, do tego nastolatek przeszedł oba bieguny. Dziś Jasiek Mela dzieli się z nami refleksjami na temat cierpienia i krzyża – tego na szyi, tego w życiu, wreszcie tego Chrystusowego.
Rozmawia: Michał Bondyra

Pewnie spoglądając na swoje życie tych własnych krzyży miałeś co niemiara…
– Z biegiem czasu moje podejście się zmienia. Tę część historii mojego życia, którą kiedyś traktowałem jako niepotrzebną udrękę, dziś postrzegam jako dar. Mój wypadek, pożar domu, śmierć brata są wydarzeniami, które doprowadziły mnie do czegoś, czego zapewne sam bym nie odkrył. Mam na myśli większą pełnię życia, większy szacunek, zdolność doceniania drobnostek, które budują dobry świat. A to, że dziś mogę przekuwać swoje słabości w siłę, a w pracy wykorzystywać swoją historię do motywowania innych, to już dla mnie kosmiczny dar od Boga. Sam bym sobie takiego scenariusza na życie nie wymyślił.
 
A co dziś jest dla Ciebie krzyżem?
– Dziś największym krzyżem są dla mnie różne moje wewnętrzne demony, które w istocie nie mają nic wspólnego z fizyczną niepełnosprawnością. Od zawsze mam ogromne szczęście do ludzi. Dawno temu trafiłem na inspirujące środowisko, które nauczyło mnie przekraczać swoje fizyczne granice. Jednak to, co na tym świecie jest podziwiane, przykrywa to, co naprawdę ważne. Dużo łatwiej jest włazić na jakieś bieguny czy biegać maratony, niż być dobrym człowiekiem na co dzień. Jak śpiewał Hans z Luxtorpedy „niech rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie pragnąłby wejść po uszy w bagno i na samo dno bagna iść”. Gdy mam za lekko, sam sobie (a zwłaszcza najbliższym) utrudniam, wyszukując problemy. To chyba mój dzisiejszy krzyż.
 
więcej w wakacyjnym KnC - Króluj nam Chryste"
w rozmowie z Michałem Bondyrą

fot. R. Woźniak/KnC

Komentarze

Zostaw wiadomość
Wpisz kod bezpieczeństwa
 Security code

Komentarze - facebook

Facebook - ministranci.pl

Inne bez komży

KnC 12/2024, Michał Bondyra
KnC 12/2024, ks. Patryk Nachaczewski
KnC 11/2024, Michał Bondyra

Z komżą

KnC 12/2024, Redakcja "KnC"
KnC 12/2024, ks. Dawid Wojdowski
KnC 12/2024, ks. Jakub Dębiec
KnC 12/2024, ks. Kamil Falkowski
Zajrzyj do księgarni
Jak ewangelizować ochrzczonych Best
seller
Jose H. Prado Flores
KSIĄŻKA
22,00 zł 18,70 zł
Motyle w brzuchu. Dlaczego wiara dodaje skrzydeł
Notker Wolf
KSIĄŻKA
29,90 zł 25,90 zł

Ciekawe wydarzenia

 
Newsletter
Zapisz się i otrzymuj zawsze bieżące informacje.
Social media