Eliminacje? Zakuj, zdaj, zapomnij!

Rozmawia: Michał Bondyra
(...) A co z młodymi graczami, którzy stanowią o sile kadry do lat 21, która w czerwcu gra w mistrzostwach Europy?
– Moim zdaniem kilku z nich po turnieju powinno zasilić reprezentację i to od razu pierwszy jej skład. Prócz kapitana – Dawida Kownackiego, który ma charakter, potencjał, wszechstronność i taką młodzieńczą butę, widziałbym w kadrze Brzęczka kreatywnego Szymona Żurkowskiego, który u mnie byłby podstawowym pomocnikiem. W kadrze jest też miejsce dla Robert Gumnego i chyba największej perły – Sebastiana Szymańskiego, który mimo młodego wieku ma już wizję gry, technikę i dobra psychikę, a poza tym jest lewonożny. Słowem potencjał na karierę przez duże „K”.
 
W meczach z Macedonią i Izraelem grać pewnie nie będą.
– Pewnie nie. Ten dwumecz czerwcowy będzie dużo trudniejszy niż ten z Austrią i Łotwą. W Macedonii już wtedy będzie gorąco i strzelenie pierwszego gola może być szalenie trudne. Dobrze, że z Izraelem gramy dopiero czwarty mecz, bo widzimy, jak nie docenialiśmy tego zespołu. W tych dwóch meczach byłbym zadowolony z czterech punktów. Fajnie byłoby z Izraelem wygrać, bo to pewnie z nim powalczymy o pierwsze miejsce w grupie. Choć mamy największy potencjał piłkarski w tej grupie, to przestrzegam przed robieniem tragedii, gdybyśmy nie wyszli z niej z pierwszego, a z drugiego miejsca. Ten zespół się cementuje, scala go każde zwycięstwo, ale porażki też mogą mu się przytrafić. Najważniejszy jest awans, a piękną grę zostawmy sobie na Euro.
 
więcej w czerwocowym numerze "KnC - Króluj nam Chryste"
w rozmowie Michała Bondyry

fot. R. Woźniak/KnC

Terminarz:
Najbliższe mecze Polaków: 7.06. w Macedonii Północnej o godz. 20.45, 10.06. w Warszawie z Izraelem o godz. 20.45.