Moje hobby
Moje hobby
Cztery miesiące w raju
Autor: Michał Bondyra
Kajak, żywioł, on i Bóg. Tak przez 125 dni. Mija 13 lat, jak w ekstremalny sposób Kamil Sobol oddał hołd Janowi Pawłowi II. – To były cztery miesiące w raju – przyznaje.
Choć nigdy nie służył przy ołtarzu mam wrażenie, że jak gorliwy ministrant swoim życiem służy zarówno Bogu, jak i ludziom. W stworzonej przez siebie Łowickiej Akademii Sportu dzień po dniu uczy dziesiątki dzieciaków taekwondo, setki kobiet – samoobrony, a przynajmniej 10 razy w roku całe rodziny motywuje, by wsiadały do kajaków i przepływały Bzurę tylko po to, by dobrze spędzić wspólnie czas. To właśnie do kajaka Kamil Sobol wchodzi najchętniej. To w nim kontempluje przyrodę i… Stwórcę. To wreszcie w nim przeżył przygodę życia, kiedy w 125 dni opłynął Półwysep Apeniński, oddając w ten sposób hołd Janowi Pawłowi II.
więcej w majowym numerze "KnC - Króluj nam Chryste"
Michał Bondyra
fot. z arch.prywatnego. K. Sobola