Gorący temat
Gorący temat
Odnaleźli Boga – oddali mu pokłon
Autor: ks. Patryk Nachaczewski
„Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu” – powiedział Mały Książę. Trzej królowie sercem pełnym wiary ujrzeli Władcę świata.
Prawdziwa zagadka z tymi królami! Ilu ich było? Skąd przybyli? Jakimi krajami władali? Co robili, gdy powrócili do swojej ojczyzny? Pytań bez liku, a przy okazji nasuwa się jeszcze jedno – dlaczego mówimy, że 6 stycznia obchodzimy święto Trzech Króli, skoro w kalendarzu liturgicznym czytamy, że w tym dniu Kościół obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego?
Pogańscy uczeni
Aby spróbować znaleźć odpowiedzi na te pytania, trzeba najpierw zajrzeć do słowa Bożego. Historia wędrówki trzech króli została opisana przez św. Mateusza. W Ewangelii, którą napisał, czytamy, że za panowania króla Heroda do Jerozolimy przybyli „mędrcy ze Wschodu”. Ewangelista nie używa słowa „królowie”, ale „mędrcy”, a dokładniej „magowie”. Kim oni byli? Z pewnością wbrew temu, co się powszechnie uważa, nie byli monarchami. Słowo „mag” w Biblii oznacza człowieka, który zajmuje się astrologią, a więc odczytywaniem znaków na nieboskłonie. Trzej królowie byli więc uczonymi, osobami wykształconymi, znawcami przyrody, którzy badali zjawiska na niebie i interpretowali je zgodnie z własną religią. Mędrcy przybyli z jakiejś krainy na Wschodzie. Jedni podają, że była to Persja, inni, że Arabia albo Babilonia. Średniowieczny podróżnik Marco Polo zapisał w swoim pamiętniku podróży: „Jest w Persji miasto Saveh, z którego wyszli trzej magowie, kiedy udali się, aby pokłon złożyć Jezusowi Chrystusowi”.
więcej w numerze styczniowym "KnC - Króluj nam Chryste"
ks. Patryk A. Nachaczewski
fot. Jorisvo/fotolia.com