Ministranckie Podkarpacie

Trzynasta już edycja mistrzostw rozpoczęła się nietypowo, bo od konferencji prasowej. Poprowadził ją sprawnie i ze zwadą znany z małego ekranu dziennikarz sportowy TVP Rafał Patyra. – Budujemy markę tych mistrzostw, cegiełka po cegiełce chcemy podnosić prestiż rozgrywek o Puchar „KnC”. Podchodzę do tego ze szczerym entuzjazmem, bo łatwo mi przychodzi identyfikacja ze środowiskiem ministrantów. Myślę, że te konferencje prasowe rozpoczynające kolejne edycje finałów mistrzostw Polski będą naszą tradycją – mówił. Zresztą to on był gwiazdą rzeszowskiego mundialu. Nie było chyba ministranta, lektora, ba, księdza czy opiekuna, który nie chciałby zrobić sobie ze znanym dziennikarzem zdjęcia. Rafał cierpliwie do nich pozował, sam zagadując chłopaków. Dał też piękne świadectwo swojej wiary w kościele. – Ten Patyra to naprawdę w tego Boga wierzy – mówili z niedowierzaniem chłopacy.
 
Wieczór z gwiazdami
Kolejną atrakcją przygotowaną przez rzeszowskich gospodarzy, na których czele stał diecezjalny duszpasterz LSO ks. Tomasz Blicharz, była gala, a na niej losowanie cennych reprezentacyjnych gadżetów. Koszulki meczowe z autografami Roberta Lewandowskiego, Kamila Grosickiego czy bluzę z podpisem Wojciecha Szczęsnego, a także mundialowe piłki z podpisami wszystkich reprezentantów i dwie biografie piłkarskie z dedykacją od Lewandowskiego oraz od Kuby Błaszczykowskiego, ks. Daniel Tomasik załatwiał trzy miesiące. – Nie policzę mejli, telefonów, spotkań. Na szczęście się udało – mówił uradowany. Losowaniu w iście mistrzowskim stylu, które odbyło się podczas gali w Łańcucie, towarzyszyły niesamowite emocje. – Dziś wygraliśmy grupę, a ja piłkę z podpisami biało-czerwonych, do pełni szczęścia brakuje tylko jutro Pucharu „KnC” – mówił bramkarz Krzysztof Strzelecki, lektor z Dobrzejowic. Jakub Szewczyk z parafii Chrystusa Króla z opackiego klasztoru w Przeworsku cieszył się z wygrania koszulki meczowej z podpisem Kamila Grosickiego. – To będzie dobra rekompensata dla ojca Ezechiela, który wraz z reprezentacją Polski księży poległ w meczu z gwiazdami turnieju – śmiał się. Popularny „Ezi” – aktualny mistrz Europy wraz z kolegami rzeczywiście nie miał dobrego dnia, przegrał z najlepszymi uczestnikami aż 3:6.
 
Próbka świadectwa
Poziom sportowy, szczególnie w najstarszej kategorii wiekowej – lektorze starszym, wychwalali nie tylko sami zawodnicy, ale i grający kiedyś wyczynowo w Lubartowie Rafał Patyra. – To już jest futbol na granicy wyczynu – podsumował. Nic dziwnego, skoro lektorom takim jak Przemek Pyrdek z Nockowej, Adrian Grzybek z Myślenic czy Mateusz Borowski Puchar „KnC” otworzył furtkę do podpisania zawodowych kontraktów piłkarskich odpowiednio w Cracovii, Wiśle Kraków i Chojniczance. Umiejętności tego ostatniego mogliśmy zresztą podziwiać w zwycięskim dla parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej finale, który był jednocześnie czwartym triumfem lektorów z Chojnic z rzędu. Triumfem tych mistrzostw było jednak coś innego: codzienne Komunie św. przyjmowane przez setki chłopaków i realizowane na halach i poza nimi apele biskupów Jana Wątroby i Edwarda Białobłockiego o to, by sport nie był tylko dbaniem o siebie, ale uzupełnieniem pokornej służby Chrystusowi. Służby, która staje się fundamentem dobrego świadectwa. Dużą próbkę tego świadectwa ministranci i lektorzy z pewnością dali.
 
Michał Bondyra
fot. R. Woźniak/KnC


Medaliści XIII MP LSO o Puchar KnC
Ministranci:
Złoto: parafia Niepokalanego Serca NMP w Krzywinie
Srebro: parafia św. Brata Alberta w Świebodzicach
Brąz: parafia Narodzenia NMP w Oleszycach
IV miejsce: parafia Wniebowzięcia NMP w Toruniu
 
Lektorzy młodsi:
Złoto: parafia św. Jana Ewangelisty w Zalasowej
Srebro: parafia św. Wawrzyńca w Koźminie Wielkopolskim
Brąz: parafia św. Józefa w Wygodzie Łączyńskiej
IV miejsce: parafia św. Wojciecha w Bielinach
 
Lektorzy starsi:
Złoto: parafia Matki Bożej Fatimskiej w Chojnicach
Srebro: parafia św. Wojciecha w Mikołowie
Brąz: parafia św. Jana Chrzciciela w Zakrzewie
IV miejsce: parafia Narodzenia NMP w Zaczerniu