Czytać, słuchać oraz pytać

Rozmawia Michał Bondyra
 
Jak czytać Pismo Święte, by je dobrze rozumieć?
– Pod koniec kwietnia organizowaliśmy wraz z alumnami naszego seminarium duchownego w Paradyżu warsztaty biblijne „Odkryjmy (nie)znane”. Treścią była jedna ze scen ewangelijnych na Jeziorze Galilejskim. Zobaczyliśmy, że nie wszystko jest dla nas oczywiste. Niektórzy zadawali sobie różne pytania, np. „co to jest straż nocna?”. Wtedy rozdaliśmy wszystkim komentarze biblijne i tam szukaliśmy odpowiedzi. To się udało i pokazało nam pewną metodę pracy z tekstem biblijnym. Chcę przez to pokazać, że nie warto lekceważyć pytań, jakie mamy wobec Biblii. One są ważne. Z drugiej strony, na większość naszych pytań ktoś już znalazł odpowiedź. Wystarczy sięgnąć do konkretnych opracowań, które takie wyjaśnienia zawierają. Myślę, że księża – a szczególnie bibliści – chętnie nam pomogą w znalezieniu odpowiednich materiałów.
 
Ci, którzy startują w tym niezwykłym konkursie nie tylko Biblię czytają, ale i rozumieją. Zastanawiał się Ksiądz nad tym fenomenem; młodzi chłopacy, których rozpiera energia, są w stanie skupić się, by bez przymusu czytać i jeszcze zapamiętać Pismo, które wcale nie jest łatwe…
– Młodzi chłopcy potrzebują rywalizacji i to jest jakaś forma spełnienia tych potrzeb. Zarówno indywidualna kategoria, jak i drużynowa, stwarzają możliwość realizowania tych celów na różnych płaszczyznach. Fenomen czytania Pisma Świętego przez młodych chłopców ma swoją genezę w wychowaniu ich przez rodziców, katechetów i księży. Ktoś ich do tego zapalił, a oni zobaczyli, że jest w tym wartość. Nie mam też wątpliwości, że uczestnicy konkursu biblijnego chętnie wracają do Paradyża jako niezwykłego miejsca, ze swoją wielowiekową tradycją.
 
Ksiądz jest specem starotestamentalnym. Obie Księgi Samuela należą też do Księdza ulubionych?
– Specem się nie czuję, jestem dość młodym biblistą. Ale tak, zdecydowanie! Obie te księgi są dla mnie bardzo interesujące. Choć jest wiele innych, jak np. Rodzaju, Sędziów, Hioba, Psalmy czy Księgi Prorockie, w które lubię się zagłębiać. Pomocą z pewnością są wykłady ze studentami, gdy omawiamy szczegółowo dane księgi. Bez wątpienia jednak wyższym poziomem jest lektura duchowa. Kształtowanie się monarchii, a przede wszystkim dzieje pierwszych królów izraelskich – Saula, Salomona i Dawida – są niezwykle ciekawe i inspirujące.
 
A co można by było zaczerpnąć z Samuela w dzisiejszym, ministranckim życiu?
– Można zobaczyć, że życie każdego człowieka jest pasmem sukcesów i porażek, przeplatania się wierności Bogu i osobistej grzeszności. My pod tym względem niczym się nie różnimy od bohaterów biblijnych. Dzięki nim odkrywamy jednak, że dla każdego człowieka, choćby najzwyklejszego (tu myślę szczególnie o pogardzanym młodym Dawidzie), Bóg ma najpiękniejszą propozycję na życie. Moje przesłanie do Was, Drodzy Ministranci, jest takie, byście patrząc na biblijne postaci, które często przeszły drogę „od zera do bohatera”, nie bali się słuchać Boga, stawiać Mu pytań, ale też odpowiadać na Jego wezwania. Życie według Jego woli jest bardzo piękne! Powodzenia! …i do zobaczenia w Paradyżu!
 
Ramka:
Finał XXIII Ogólnopolskiego Konkursu Biblijnego dla Ministrantów i Lektorów odbędzie się w dniach 3–4 czerwca w murach Wyższego Seminarium Duchownego w Gościkowie-Paradyżu. W finale ogólnopolskim startują trzyosobowe zespoły i uczestnicy indywidualni. Wszyscy najpierw piszą test, a najlepsze trójki przechodzą do finału ustnego. W tym roku organizatorzy Wyższe Seminarium Duchowne w Gościkowie-Paradyżu i duszpasterstwo służby liturgicznej diecezji zielonogórsko-gorzowskiej będą sprawdzać wiedzę ministrantów i lektorów z zakresu 1. i 2. Księgi Samuela wraz ze wstępem i przypisami (Biblia Tysiąclecia, wyd. V)