Na haku
Na haku
Komu potrzebny post?
Autor: dk. Patryk A. Nachaczewski
W Środę Popielcową usłyszymy zaproszenie, by oprócz modlitwy i jałmużny podjąć także konkretny post. Czy czasem ta ostatnia praktyka religijna nam nie umyka?
Od czasu kiedy w moim mieście pojawiły się bary szybkiej obsługi serwujące kebab, zauważyłem, jak wielu ludzi spożywa potrawy mięsne w piątki. Często widzę młodych ludzi przemykających ulicami z bułką wypełnioną mięsem w ręku, którzy nie przejmują się przykazaniem kościelnym mówiącym o tym, by jednak we wszystkie piątki całego roku, a zwłaszcza w Środę Popielcową i Wielki Piątek powstrzymywać się od jedzenia mięsa. Takie obrazki dają mi wiele do myślenia. Kościół od wielu wieków podpowiada, aby od czasu do czasu podejmować posty. Dlaczego? Dlatego, że post pomaga nam uwolnić się od rzeczy mniej ważnych, a skupić się na tym, co najważniejsze. Podobnie, jak sportowcy rezygnują z wielu dobrych rzeczy, aby zachować formę, tak samo my – ludzie wierzący – aby zachować dobrą kondycję naszej duszy, możemy co jakiś czas z niektórych dobrych rzeczy po prostu zrezygnować. Przykładem tego jest choćby niejedzenie mięsa. Czynimy to, by pokazać Jezusowi naszą miłość. Jednak post to nie tylko rezygnacja z hamburgerów czy kebabów. W Kościele istnieje wiele innych rodzajów postów. Kiedyś mój spowiednik podpowiedział mi, bym ćwiczył swoją silną wolę, wstając rano każdego dnia piętnaście minut wcześniej. I to od razu po przebudzeniu przez budzik. Taka wcześniejsza pobudka też jest rodzajem postu – rezygnuję z piętnastu minut snu, aby w tym czasie zrobić coś dobrego, np. spokojnie odmówić poranną modlitwę. Zbliża się Wielki Post (!). Warto pomyśleć, co może być twoim postem. Może będziesz mniej czasu spędzał przed komputerem? Może zrezygnujesz w tym czasie z gier komputerowych albo z oglądania telewizji? Może odstawisz słodycze na bok, a zaoszczędzone pieniądze przekażesz na rzecz ubogich? Na pewno posty wymagają od nas wysiłku. To nie jest proste. Warto jednak wyobrazić sobie, jak bardzo Pan Jezus cierpiał na krzyżu, gdy umierał, aby nas zbawić. W porównaniu z tym nasze wyrzeczenia i posty wydają się być naprawdę drobne.
Dk Patryk A. Nachaczewski