Czas odnowy relacji z Jezusem

Czy Jezus jest moim przyjacielem?
Zdarzają się takie urodziny czy imieniny, na które nie chcemy iść. Wymawiamy się. Narzekamy. Dlaczego? Czy dlatego, że nie zostaniemy poczęstowani smakołykami? Nie! W tym wypadku bardziej chodzi o nasz stosunek do osoby, do której jesteśmy zaproszeni – może nie jest ona z kręgu naszych dobrych kolegów, może jest starsza od nas, więc brakuje nam wspólnych tematów do rozmowy? Przywołując powyższą sytuację z życia wziętą, powróćmy do naszego roku liturgicznego i zastanówmy się nad tym, czy rzeczywiście w nowym roku liturgicznym niczego nowego nie możemy oczekiwać? Na podstawie tego, co napisałem powyżej, zaryzykuję stwierdzenie, że to nie obrzędy, uroczystości mogą nas nudzić, ale przyczyną naszej nudy może być nasza relacja z Panem Jezusem. Czy On rzeczywiście jest dla nas Przyjacielem? Apostołowie towarzysząc Panu Jezusowi, byli świadkami wielu zaskakujących wydarzeń i cudów. Wołali jednak: Panie przymnóż nam wiary! Walczyli o to, aby w osobie Pana Jezusa, widzieć nie tyle cudownego człowieka, ale żeby widzieć w Nim prawdziwego Boga – Człowieka!

więcej w numerze grudniowym "KnC  - Króluj nam Chryste"

Ks. dr Jakub Dębiec
ceremoniarz prymasowski
 
Zadanie ks. Jakuba:
Wyjaśnij, jakie znaczenie ma świeca roratna i kiedy się ją zapala. Poszukaj też, co to są tzw. antyfony „O”.