Spełniam marzenia Boga
Michał Bondyra
Z Dobromirem „Makiem” Makowskim, pedagogiem ulicy, raperem, twórcą fundacji „Młodzi dla Młodych” oraz projektu Rap Pedagogia, przez lata uzależnionym od narkotyków i alkoholu, rozmawia Michał Bondyra
„Cała Polska o tym trąbi, bierzesz dopy, jesteś zombie” – tak rymowały z Tobą dzieciaki z pabianickiej podstawówki nr 13. Temat u progu nowego roku szkolnego wciąż aktualny…
– Smutna prawda. Z jednej strony problemem nie są dilerzy dopalaczy, a ustawy, które pozwalają tym dopalaczom „buszować” po Polsce. Z drugiej strony jest ludzkie pragnienie zła, które prowadzi do uzależnienia, niemoralności. Jakbyśmy mocno z dopalaczami nie walczyli, nie zmieni się nic, dopóki nie zmieni się serce człowieka. W tym sercu jest dziura, którą musi wypełnić Pan Bóg, jeśli tak się nie stanie, zapełni to miejsce uzależnienie od kawy, dopalaczy, narkotyków, wódki, pornografii i wielu innych rzeczy. Prowadzę punkt konsultacyjny dla uzależnionych i widzę, jak oni przez dopalacze w ciągu krótkiego czasu zatracają siebie. Potem trzeba wielu lat, by choć trochę wyprostować ich osobowość...