Autor: ks. Jakub Dębiec
Kościół to jedyny w swoim rodzaju sakrament. Wspólnota, która połączona Chrystusem mimo braku więzi krwi daje nam możliwość pozostałych jej członków nazywać braćmi. Tajemnica, którą możemy przyjąć, a potem żyć tylko dzięki wierze…
Na początek mały sprawdzian. Co to jest Credo? Proste – powiecie: Credo to inaczej wyznanie wiary, które odmawiamy podczas Mszy św. w niedzielę i uroczystości. A co oznacza samo słowo credo?
Formy różne, sens ten sam
Jak się domyślacie, słowo pochodzi z łaciny, a dokładniej jest to pierwsza osoba liczby pojedynczej czasu teraźniejszego czasownika credere (wierzyć), czyli wierzę. Credo, jako część liturgii Mszy św., może przybrać różne formy. Najbardziej rozpowszechnioną formą jest Symbol Nicejsko-Konstantynopolitański. To wyznanie wiary, jest owocem prac dwóch pierwszych soborów powszechnych, które miały miejsce odpowiednio w Nicei (325 r.) oraz w Konstantynopolu (381 r.). Aż trudno to sobie wyobrazić, że tekst, którym posługujemy się podczas Mszy, ma prawie dwa tysiące lat! Zamiast wspomnianego Symbolu, w niektórych wypadkach, np. podczas Mszy św. z udziałem dzieci, można użyć Symbolu Apostolskiego. Jest to też tekst antyczny, który streszcza wiarę apostołów. Był on używany w Rzymie podczas liturgii chrzcielnej. W niektórych wypadkach, choćby wtedy, gdy podczas Mszy św. udzielany jest sakrament chrztu św., wyznanie wiary może przybrać jeszcze inną formę. Dokonuje się go poprzez udzielenie odpowiedzi na pytania, które zadaje kapłan: „Czy wierzysz…?”. Wówczas wszyscy odpowiadają: „Wierzę”.
Wspólnota inna niż wszystkie
Znamy już formy wyznania wiary, które podczas liturgii mogą mieć miejsce. A czy zastanawialiście się kiedyś, tak na serio, nad tymi antycznymi słowami, które jako ministranci wypowiadacie? Jest tam pewne sformułowanie, które chciałbym, byście dobrze zrozumieli. Wypowiadając słowa Credo za każdym razem mówimy: „wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół…”. Czy zadaliście sobie kiedykolwiek pytanie, co to znaczy wierzyć w Kościół? W jednym z artykułów wyjaśniłem wam, jaka jest różnica między słowem „kościół” pisanym z małej, a tym pisanym z dużej litery. Słowa „kościół” używamy wtedy, gdy piszemy o budynku, natomiast słowem „Kościół” posługujemy się wtedy, gdy piszemy o wspólnocie osób ochrzczonych. W Credo słowo to jest napisane zawsze z dużej litery. Zatem chodzi tu o wspólnotę. Czy można jednak w nią wierzyć? Chyba tak… Przecież zdarza się, że słyszymy, jak ludzie mówią, że wierzą w taką lub inna drużynę piłkarską. Oznacza to, że są przekonani, że ich ulubieńcy wygrają mecz. Czy jednak o taką wiarę chodzi, gdy mówimy: „wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół?”. Wypowiadając podczas liturgii powyższe słowa wyrażamy nie tyle nasze przekonanie odnośnie Kościoła, co przyjmujemy prawdę o Kościele, o tym, czym ta wspólnota tak naprawdę jest! Choć mówimy o Kościele, że jest wspólnotą, to jednak nie taką, jak inne. Same już przymiotniki „jeden, święty, powszechny i apostolski” to nam uzmysławiają! Ważne, by o tym pamiętać, szczególnie teraz, gdy w telewizji możemy często zobaczyć i usłyszeć ludzi, dla których Kościół jest jedną z wielu organizacji dobroczynnych. Chociaż Kościół pełni dzieła dobroczynne, to jednak nie da się go określić, tylko i wyłącznie, jako organizację charytatywną. Czym jest zatem Kościół, w który my wierzymy?
Czytelny znak Boga
Z pewnością słyszeliście nieraz, jak ksiądz, rozpoczynając homilię czy kazanie, zwracał się do osób zebranych w kościele, używając słów: „bracie, siostro”. Czy zastanawialiście się, dlaczego on tak mówi? Jak można nazwać kogoś, kogo się nie zna, bratem lub siostrą? Faktem jest, że przybyłych do świątyni ludzi nie łączą więzy krwi, które usprawiedliwiałyby użycie takiego zwrotu. Czy nie byłoby czymś właściwszym, używać zwrotu pan, pani, czy też państwo? Nie! Faktem jest, że nie łączą nas więzy krwi, ale łączy nas Chrystus, który jest niewidzialną Głową Kościoła. To dzięki Niemu – Jego Męce, Śmierci i Zmartwychwstaniu – możemy nazywać się dziećmi Bożymi i nimi naprawdę być! Ten prosty zwrot użyty przez księdza – „bracie, siostro” – przypomina nam o tej wielkiej prawdzie. Kościół jest zatem wspólnotą, w której każdy człowiek, jeśli tylko tego zapragnie, może doświadczyć bliskości Pana Boga, który jest kochającym nas Ojcem. Zwracając się do Pana Boga słowami: „Ojcze nasz”, uświadamiamy sobie także tę prawdę, że ludzie, obok których stoimy, których spotykamy, nie są już dla nas obcymi, lecz rzeczywiście są naszymi braćmi i siostrami. Wspomniałem, że Jezus jest niewidzialną Głową Kościoła. Skoro tak, to Kościół jest też Jego Ciałem – mistycznym, duchowym. W ten sposób wspólnota Kościoła jest czytelnym znakiem obecności Boga w świecie. Jest nie tylko znakiem Jego obecności, ale też i narzędziem, którym Bóg się posługuje, aby uświęcić człowieka i zbawić świat.
Wyraz wiary
Znacie z pewnością katechizmową definicję sakramentu. Ona mówi, że sakrament jest widzialnym znakiem niewidzialnej łaski. Można powiedzieć, że Kościół jest też w pewnym sensie sakramentem, ponieważ będąc widzialnym znakiem obecności Boga w świecie jest jednocześnie wspólnotą, w której możemy doświadczyć bliskości i miłości Boga.
Taki Kościół, Kościół-sakrament, nie jest zatem zwykłą organizacją ani zwykłą społecznością. Jest przede wszystkim tajemnicą, którą możemy przyjąć i nią żyć tylko dzięki wierze. Dlatego winniśmy nieustannie prosić Pana Jezusa o dar wiary. Tak robili apostołowie. Chociaż szli za Jezusem i widzieli cuda, które On czynił, to jednak wołali do Niego: „Panie przymnóż nam wiary!”. Naśladując apostołów i prosząc Jezusa o dar wiary możemy być pewni, że wypowiadane przez nas słowa: „wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół”, będą prawdziwie wyrazem naszej wiary w Kościół i znakiem miłości względem niego.
Ks. Jakub Dębiec
Zadanie
Należymy do Kościoła katolickiego. Tymczasem w Credo wyznajemy wiarę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Jak wyjaśnić ten domniemany brak przymiotnika „katolicki” w Credo? Swoje propozycje przesyłajcie pod adres redakcji „KnC” (knc@diksw.pl lub „KnC” ul. Chartowo 5, 61–245 Poznań) do 30 kwietnia. Nagrody już na Was czekają!
fot. J. Tomaszewski/PK