Nasza rozmowa
Nasza rozmowa
Radykał składa rymy
Autor: Michał Bondyra
Na polskiej scenie hip-hopowej i reggaeowo-dancehallowej jest od samego jej początku. Jako wojownik Boga, słowem walczy od kilku lat, począwszy od swojego nawrócenia. Frenchman opowie zarówno o jednym, jak i o drugim.
Z Frenchmanem rozmawia Michał Bondyra
W tym miesiącu jest uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata – dla chrześcijan, a dla ministrantów w szczególności, dzień szczególny. O tych, którzą służą przy ołtarzu, mówi się, że są wojownikami Chrystusa.
– Wojownicy Chrystusa są różni. Jeśli ministrant służy tylko na Mszy, a poza nią o Chrystusie nie świadczy w szkole, w życiu publicznym, to jego działanie jest żadne. Ma zbroje w postaci Eucharystii, ale nie zdobywa więcej owiec. Ja staram się je zdobywać w hip-hopie, reggae, dancehall. Polecam świetny film na Youtube z konferencji ks. Pawlukiewicza „Bierny, mierny, ale wierny” – słynne bmw. Dzięki tej konferencji wiem, jak ważna jest sprawa powołania świeckich. Wciąż pokutuje ukute w komunie stwierdzenie, że religia, wiara to prywatna sprawa każdego z nas. Ma to w swoich założeniach pomóc całkowicie wyprzeć się Boga. Ile w tym hipokryzji. Wszędzie powstają centra jogi, która odnosi się do innych rzeczywistości duchowych, a ludzie są z tego dumni. Są zafascynowani wschodem, praktykują hinduizm, nawet o tym nie wiedząc. Świadkowie Jehowy też wciąż ewangelizują, nachalnie, od drzwi do drzwi – ale ewangelizują. Muzułmanie w obronie swojej wiary są w stanie zabić nawet człowieka. Oczywiście tego nie pochwalam, tylko pokazuję, że inne religie czy sekty nie wstydzą się tego, w co wierzą, a my, chrześcijanie, katolicy, pozostajemy w cieniu. To szczyt hipokryzji. Sam zresztą byłem takim hipokrytą, bo kiedyś obciachem było powiedzieć słowo „Jezus”, a megaobciachem „Maryja”, ale słowo na „k” w co drugim zdaniu obciachem już nie było. Moim zdaniem chodząc do kościoła i wypowiadając choćby „Wierzę w Boga”, trzeba skupić się nad każdym słowem tej prostej modlitwy. Jak wypowiadamy „wierzę w Ducha Świętego, Pana i ożywiciela”, to pamiętajmy, że on jest ożywicielem w życiu codziennym. Fragment „który mówił przez proroków” to obraz całego Pisma Świętego. Jak Ewangelia – prosty i wymowny, który ma zastosowanie dzień po dniu.
Bóg słucha hip-hopu?
– No jasne, a czego ma słuchać! (śmiech). Ale On przede wszystkim słucha modlitwy gorliwych. Forma jest drugorzędna.
więcej w listopadowym numerze "KnC -Króluj nam Chryste"
Fot. Tomasz Piróg