Ministrant pyta
Ministrant pyta
Znak krzyża pobłogosławioną wodą
Autor: bp Adam Bałabuch
Po wejściu do kościoła zatapiamy rękę w wodzie święconej i robimy znak krzyża, czy to samo należy robić wychodząc z kościoła?Jarek
Kandydat na ministranta
Odpowiada biskup Adam Bałabuch:
W księdze Ceremoniał liturgicznej posługi biskupów umieszczone są przepisy, które rzeczywiście mówią o tym, że należy żegnać się ręka umoczoną w wodzie pobłogosławionej przy wejściu do świątyni.
Jest tam napisane dokładnie: „Zgodnie z chwalebnym zwyczajem, który upamiętnia przyjęcie chrztu, wierni wchodzący do kościoła żegnają się dłonią umoczoną w pobłogosławionej wodzie, nalanej do kropielnicy przy wejściu”. Jest to zatem zwyczaj, który przypomina nam przyjęcie Chrztu Świętego i wszystkie związane z tym konsekwencje.
Nie ma natomiast zwyczaju żegnania się wodą pobłogosławioną przy wychodzeniu z kościoła. Wychodząc jesteśmy umocnieni i uświęceni bowiem Słowem Bożym i Eucharystią.
Jest natomiast zwyczaj żegnania się wodą pobłogosławioną np., gdy wychodzimy z domu, by moc Boża poprzez ten znak (są to tzw. sakramentalia) chroniła nas przed złem i grożącymi nam niebezpieczeństwami.
Bp Adam Bałabuch jest delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa ministrantów. Poza tym jest także członkiem Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. W diecezji świdnickiej sprawuje funkcję biskupa pomocniczego.
Masz pytanie dotyczące służby? A może nurtuje Cię jakiś życiowy temat? Przedstaw swój problem mailem (knc@diksw.pl) naszej redakcji. My przekażemy go w Twoim imieniu fachowcom!
