Bez komży

KnC 2/2011

Moje hobby

Moje hobby

Suplesy i modlitwa dadzą medale?

Autor: Michał Bondyra
Albert Moniakowski miał trenować rugby. Zapasy wymyślił tata. Po tygodniu ćwiczeń w pierwszych zawodach zdobył brązowy medal. Teraz chce być co najmniej wicemistrzem Polski, potem mistrzem olimpijskim jak jego idol Andrzej Supron.

Z 13-letnim zapaśnikiem w stylu klasycznym klubu KS Sobieski spotykam się na poznańskim Dębcu. Trudno się z nim umówić, bo tygodniowy grafik zajęć ma niezwykle napięty. – Zapasy trenuję w poniedziałki, środy i piątki. W pozostałe dni chodzę jeszcze na MMA, żeby „stójkę” poćwiczyć – wyjaśnia Albert Moniakowski, ministrant parafii pw. św. Trójcy w Poznaniu. Treningi są bardzo wyczerpujące. Obok ćwiczeń technicznych; nauki zakładania klamr i rzutów, czy walki w stójce i parterze, dochodzi siłownia, ale nie tylko. Dwa, czasem trzy razy w roku Albert ma też obozy. Na nich cały rytm dnia wyznaczają różne ćwiczenia. – Zaczyna się o 7.00 rano od 9 km biegu. Potem jest rozgrzewka i „wykluczanki”, czyli zabawy zapaśnicze, by znaleźć sposób na powalenie przeciwnika na łopatki. Do końca dnia mam jeszcze dwa ciężkie treningi, m.in. kolejny 9 km bieg na zmianę z pływaniem. W międzyczasie jemy posiłki i odpoczywamy – relacjonuje typowy dzień na obozie zapaśniczym.

Supron widzi potencjał
Albert do dziś pamięta pierwszy trening. Jak sam mówi był trochę niezdarny i miał lekką nadwagę. – Po pierwszych zajęciach straciłem 3 kg. – śmieje się. W sporty walki wkręcił go ojciec: pan Wojciech. – Tata był kulturystą i zapaśnikiem. Ten pierwszy sport przerwał przed wyjazdem na mistrzostwa Europy ponieważ kazano mu dopingować się sterydami. On odmówił i kariera się skończyła. Teraz chodzi ze mną na MMA. Jest też na każdych moich zawodach. Doradza mi, daje wskazówki i wspiera – mówi młody zapaśnik, dodając, że na szczęście w zapasach jakiekolwiek próby dopingu są ostro tępione. – Mama trochę się boi, ale cieszy się, że robię coś pożytecznego – dodaje. Choć pan Wojciech na mistrzostwa Europy nie pojechał, jego syn Albert ma na to szanse. Póki co po może się pochwalić siódmym miejscem w Pucharze Polski w zapasach w stylu klasycznym w Mielnie. Ma też brązowy medal z ligi dolnośląskiej. – To było po zaledwie tygodniu treningów. Poszczęściło mi się – przyznaje skromnie. Potencjał w Moniakowskim widzi jego idol, mistrz olimpijski Andrzej Supron. – Na obozie w Kobylej Górze miałem okazję z nim rozmawiać. Powiedziałem mu wtedy, że chciałbym być kiedyś taki, jak on. Odpowiedział, że to tylko kwestia czasu i dobrego nastawienia – wspomina.

Na stres papieski różaniec
Zapasy oprócz siły i kondycji, wymagają też mocnej psychiki i zawzięcia. – Stres jest czasem tak wielki, że nie można jeść – mówi. Uspakaja go modlitwa. – Przed walką w pokoju klęczę i proszę Pana Boga o to, by dał mi siły i bym tak się nie denerwował – tłumaczy Albert, dodając, że na bardzo ważne zawody zabiera też malutki różaniec poświęcony przez Jana Pawła II. – Z nim często wygrywam – ucina. A rywali pokonuje dzięki swojemu firmowemu rzutowi. – Pierwsze co robię w walce to próbuję wejść do klamry biodrowej, by rzucić rywala na biodro. Jedną ręką łapię go pod łokciem, a druga za kark i zapinam z tyłu. Z tego można zrobić nurka czyli wejście pod pachę i wyjść w pas, a dalej to i suples poleci – tłumaczy fachowo. Zresztą suples to znak firmowy jego mistrza Suprona. Albert tak jak on chciałby zdobywać medale na najważniejszych imprezach. Póki co walczy… w mistrzowskich strojach. – Należały one do mistrza Europy – Islandczyka polskiego pochodzenia Jakuba Tima – wyjaśnia. To nie jednak one, a tytaniczna praca na treningach może sprawić, że za klika lat Albert przerośnie w dokonaniach pierwszego właściciela trykotów.

Michał Bondyra

fot.  arch. A. Moniakowskiego (Albert z lewej)

Komentarze

Zostaw wiadomość
Wpisz kod bezpieczeństwa
 Security code

Komentarze - facebook

Facebook - ministranci.pl

Inne bez komży

KnC 12/2024, Michał Bondyra
KnC 12/2024, ks. Patryk Nachaczewski
KnC 11/2024, Michał Bondyra

Z komżą

KnC 12/2024, Redakcja "KnC"
KnC 12/2024, ks. Dawid Wojdowski
KnC 12/2024, ks. Jakub Dębiec
KnC 12/2024, ks. Kamil Falkowski
Zajrzyj do księgarni
Gdzie spotykamy Jezusa? Pytania o kościół, sakramenty i wiarę
Albert Biesinger, Helga Kohler-Spiegel
KSIĄŻKA
29,90 zł 25,50 zł
Katolicy powróćcie do domu. Niezwykły Boży plan na twoje życie Best
seller
Tom Peterson
KSIĄŻKA
20,00 zł 9,00 zł
Siedem ostatnich słów Jezusa Best
seller
James Martin
KSIĄŻKA
20,00 zł 10,00 zł

Ciekawe wydarzenia

 
Newsletter
Zapisz się i otrzymuj zawsze bieżące informacje.
Social media