Z komżą

KnC 12/2010

Słownik liturgiczny

Słownik liturgiczny

Chrystus - Król

Autor: Michał Gryczyński
Króluj nam Chryste! – to zawołanie wszystkich ministrantów, którym uznajemy Chrystusa za naszego Króla. 

W 1925 r. Pius XI encykliką „Quas primas” zaprowadził w ostatnią niedzielę października święto ku czci Chrystusa Króla. Papież miał nadzieję, że stanie się ono lekarstwem na zagrożenia niesione przez coraz powszechniejsze prądy laicyzacyjne, zaprzeczające panowaniu Chrystusa nad ludami. A w 1969 r., Paweł VI przeniósł obchody na ostatnią niedzielę roku liturgicznego i podniósł święto do rangi uroczystości, która sławi Chrystusa jako Króla Wszechświata.

Na kartach Starego Testamentu znajdujemy zapowiedź, że Mesjasz będzie władcą wiecznego królestwa (Dn 7, 13 – 14), w którym panować będzie pokój i sprawiedliwość (Iz 11, 9). Królestwo Boże jest centralnym tematem nauczania Pana Jezusa, a On sam bywa nazywany ukrzyżowanym Królem (J 19, 14-15; 19, 22). To panowanie szczególne, bo jest On zarazem Królem i Sługą. Jego rządy są służbą, która rodzi zobowiązanie, abyśmy i my posługiwali innym, zarówno w rodzinach, na płaszczyźnie społecznej i politycznej, jak i na polu kultury i wychowania, a także w Kościele powszechnym, diecezjalnym i parafialnym. Poprzez służbę bliźnim służymy samemu Bogu i w taki sposób realizujemy swoją wolność.
Intronizacja Chrystusa - Króla jest rozwinięciem aktu poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu.11 czerwca 1899 r. Leon XIII poświęcił Jego Sercu cała ludzkość, a ułożony przez niego akt do tej pory odmawiamy w każdy pierwszy piątek miesiąca: „Królem bądź nam, o Panie...”. W Polsce Intronizacja Chrystusa Króla miała miejsce w 1920 r., a dokonał jej na Jasnej Górze prymas kardynał Edmund Dalbor. Natomiast w 1951 r. Prymas Tysiąclecia kardynał Stefan Wyszyński złożył śluby w imieniu całego narodu. Decyzja o osobistym oddaniu się pod dyspozycję Chrystusa Króla oznacza bezwarunkowe zawierzenie Jego opiece, bezgraniczne zdanie się na Jego wolę i gotowość kształtowania swojej duchowości na wzór Władcy Wszechświata. Takiej Intronizacji można dopełnić osobiście, rodzinnie, a także w skali parafii, miasta, narodu, czy państwa.
Kiedyś powiadano, że królowie są przedstawicielami Boga, a oni sami uznawali Chrystusa za Króla Królów. To legitymizowało ich rządy, jako pochodzące z woli Bożej, toteż często nazywali siebie „wikariuszami Chrystusa”. Bo też monarchia posiada liczne walory. Król nie musi zabiegać o poparcie ludu - jak demokratycznie wybierani politycy - więc może podejmować decyzje, które są konieczne, choć niepopularne. Poddani zaś cieszą się stabilnością władzy, zwłaszcza w monarchii dziedzicznej, w której następcę tronu przygotowuje się do objęcia rządów od najmłodszych lat. Dzięki temu jest on gruntowne wykształcony, zna wymogi etykiety i - u boku rodziców – uczestniczy w życiu innych dworów, co po latach owocuje dobrymi kontaktami zagranicznymi. A jeśli komuś godność królewska wydaje się dziś archaiczna, to przypomnę, że u progu XXI wieku monarchowie sprawują rządy w kilkudziesięciu państwach, również europejskich.
 
Michał Gryczyński

Komentarze

Zostaw wiadomość
Wpisz kod bezpieczeństwa
 Security code

Komentarze - facebook

Facebook - ministranci.pl

Inne z komżą

KnC 12/2024, Redakcja "KnC"
KnC 12/2024, ks. Dawid Wojdowski
KnC 12/2024, ks. Jakub Dębiec
KnC 12/2024, ks. Kamil Falkowski

Bez komży

KnC 12/2024, Michał Bondyra
KnC 12/2024, ks. Patryk Nachaczewski
KnC 11/2024, Michał Bondyra
Zajrzyj do księgarni
Paweł z Tarsu. Uczeń-misjonarz Best
seller
José H. Prado Flores
KSIĄŻKA
20,00 zł 6,00 zł
Rachunek sumienia dla młodzieży
Ks. Dariusz Madejczyk
KSIĄŻKA
2,50 zł 2,00 zł
Franciszek dla mężczyzn
Markus Hofer
KSIĄŻKA
24,00 zł 20,40 zł

Ciekawe wydarzenia

 
Newsletter
Zapisz się i otrzymuj zawsze bieżące informacje.
Social media