Nasza rozmowa
Nasza rozmowa
Ministranci i lektorzy! Zapraszam do Niepokalanowa!
Autor: Michał Bondyra
Biskup Stefan Cichy, ordynariusz legnicki, przewodniczący Komisji KEP ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów dzieli się wrażeniami z 62. Zebrania Duszpasterzy Służby Liturgicznej.
Rozmawia: Michał Bondyra
Tematem 62. Zebrania Duszpasterzy Służy Liturgicznej było Dyrektorium Duszpasterstwa Służby Liturgicznej, swoisty drogowskaz dla tego duszpasterstwa. Czy zatem zasady tam spisane są stosowane w praktyce?
– Od momentu powstania Dyrektorium jest ono przedmiotem dyskusji na zebraniach co roku.
Wskazania tam zawarte nie są dla samych członków służby liturgicznej, a dla zajmujących się nią księży. Stanowią drogowskaz ku temu, jak powinno odbywać się właściwe duszpasterstwo. Nie wszystkie diecezje przyjęły jednak tę książkę. Niektóre z nich dlatego, że mają swoje zasady. W Toruniu Dyrektorium decyzją biskupa Suskiego jest w każdej parafii. Podobnie jest w Kielcach czy Legnicy. Wciąż jednak brakuje informacji o tym, jak wytyczne tam zawarte są realizowane w innych diecezjach, globalnie.
Tegoroczne spotkanie poświęcone było kwestii posługi stałego lektora i akolity…
– Jakiś czas temu Episkopat zgodził się, by wprowadzić posługę stałego lektora i akolity. Dziś też pytamy czy się to wprowadza. Z tego co się dowiedziałem, stałych akolitów i lektorów mają już w Olsztynie. W Krakowie Ksiądz Kardynał wydał dekret o zasadach formacji i program na dwa-trzy lata. W Legnicy dekret powołujący szkołę lektora i akolity zamierzam wystawić z datą 6 stycznia.
A czym różni się funkcja od posługi zarówno lektora jak i akolity?
– Stała posługa nie jest tylko samą funkcją liturgiczną. Jest to pojęcie szersze. Tym się różni od zwyczajnej funkcji, że w życiu parafii nakłada na spełniającego ją dodatkowe zadania. W przypadku lektorów jest to wszystko to, co wiąże się z przekazywaniem Słowa Bożego. Stali lektorzy mogą więc uczyć katechezy, ale też powinni angażować się w rozpowszechnianie prasy katolickiej. Wszystko to bowiem zawiera się w apostolstwie słowa, które jest z tą posługa związane. Poza tym funkcję lektora mogą sprawować także kobiety, posługę już tylko mężczyźni. Jeśli chodzi o akolitę to jest to służba zbliżona bardziej do funkcji diakońskiej. Postanowienie o ustanowieniu posługi stałego lektora i akolity wydał już II Synod Plenarny Konferencji Episkopatu Polski, ale dopiero dyrektorium teraz jasno precyzuje zasady ich wprowadzania. Konsekwencją może być to, że gdy dorosły, nieżonaty młodzieniec przyjmuje posługę lektora jako rzecz stałą, w liturgii i w życiu parafii a potem poczuje powołanie do służby kapłańskiej, to w seminarium nie będzie już powtórnie ustanawiany lektorem. Z tymże pamiętajmy, że w seminarium posługa lektoratu nie jest stała, bo przyjmuje się święcenia kapłańskie. Niemniej nie można wyobrazić sobie prezbitera czy diakona, który nie byłby apostołem słowa. To na słowie opiera się pierwsza posługa. Jezus mówił: „Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody”. Nauczanie jest więc na pierwszym miejscu, dopiero potem posługa uświęcająca i diakonijna.
Co oprócz posługi stałej było przedmiotem zebrania?
– Niezwykle istotna jest sprawa księgi błogosławieństw, w której zawarte są różne formy błogosławieństw osób, rzeczy, ale potrzeba odpowiednich błogosławieństw dla poszczególnych stopni odpowiadających funkcjom liturgicznym. Członek służby liturgicznej zaczynając konkretną funkcję, ale i kończąc ją musi mieć odpowiednie błogosławieństwo. Ks. dr Marek Kulwak przedstawił podręcznik „Obrzędów błogosławieństw służby liturgicznej”. Jest to kolejna wersja. Póki co, zapoznali się z nim duszpasterze, potem zajmować się będzie nim podkomisja. Terminu przyjęcia ostatecznej wersji póki, co podać nie mogę.
A czym uczestnicy zebrania zajmą się na kolejnych spotkaniach? (...)
więcej w "KnC - Króluj nam Chryste"