Gorący temat
Gorący temat
Pójdźmy do Betlejem
Autor: ks. Krzysztof Różański
Trudno chyba znaleźć człowieka, który nie wiedziałby, że Jezus narodził się w Betlejem. O tym miasteczku śpiewamy w wielu kolędach. Pieśni bożonarodzeniowe mówią o betlejemskiej nocy sprzed dwóch tysiącleci. Co jednak kryje się dziś pod nazwą tego miasta?
Pielgrzymi przybywający do Ziemi Świętej spędzają zazwyczaj w Betlejem jedynie kilka godzin. Czasu wystarcza najwyżej na nawiedzenie trzech miejsc związanych z narodzeniem Jezusa. Bazylika Narodzenia, Grota Mleczna i oddalone od nich Pole Pasterzy, to stałe punkty pielgrzymki.
Tu urodził się Chrystus
Starożytna bazylika (wybudowana jeszcze w IV wieku!), w podziemiach której znajduje się grota, gdzie przyszedł na świat Syn Boży, prawie zawsze wypełniona jest pielgrzymami (bywają oni hałaśliwi). Jedynie poranki i wieczory pozwalają doświadczyć w ciszy uroku tego miejsca. Liturgia odprawiana jest tu przez chrześcijan trzech wyznań (katolicy, ormianie i prawosławni). Po porannej Eucharystii w Grocie Narodzenia (sprawowanej przez strzegących miejsca franciszkanów z Custodii Ziemi Świętej) można się zaszyć w zacisznym kącie Bazyliki na prywatną modlitwę i medytację, której klimat tworzą prawosławne śpiewy i wypełniający kościół dym kadzideł. Na chwilę prywatnej modlitwy w samej Grocie liczyć można jedynie wieczorem - wówczas nie sprawuje się liturgii, nie ma też już grup pielgrzymkowych. Wtedy właśnie jest czas, by dotknąć czołem i ucałować miejsce, w którym umieszczono srebrną gwiazdę z napisem: Hic de Virgine Maria Jesus Christus natus est (Tu z Dziewicy Maryi narodził się Jezus Chrystus).
Z Bazyliką połączony jest kościół św. Katarzyny, znany z transmitowanej z Betlejem pasterki. Przy tym właśnie kościele funkcjonuje rzymskokatolicka parafia (w niedzielę wypełnia się wiernymi - ma też ministrantów i ministrantki). Schodząc do podziemi kościoła, wchodzimy do grot, w których mieszkał niegdyś święty Hieronim (na przełomie IV i V wieku), medytujący tu i tłumaczący na łacinę tekst Pisma Świętego - jego pomnik zdobi dziedziniec kościoła. (...)
ks. Krzysztof Różański
więcej w "KnC - Króluj nam Chryste"
fot. ks. D. Madejczyk